Najnowsze wpisy, strona 3


sty 03 2009 znu
Komentarze: 0

Jak ten czas szybko mija.. Niedawno zaczynał się grudzień, niedawno były święta. Już mamy 3 stycznia, nawet się nie obejrzymy a będzie koniec stycznia. Co sobie postanowiłam to wszystko nadal jest w proszku. nadal to są postanowienia. Kiedy zaczynam myśleć o ich realizacji nagle dopada mnie jakieś znużenie, zmęczenie, którego nie mogę się pozbyć.. A przecież jężeli chcę coś osiągnąć to nie mogę stać w miejscu bo wtedy nic nie będę zdobędę.. Będę nadal tą szarą myszką którą zawsze byłam.. A przecież nie chcę nią nadal być..

Miałam pisac tylko o sprawach pozytywnych ale nie zawsze to się udaje. 

Jeżeli mam napisać coś pozytywnego to będzie ten fakt iż sylwestra spędziłam w bardzo pozytywnym nastroju. Myślałam że będzie to straszna noc ale była przyjemna:) Z kuzynką pojechałyśmy na starówkę, na koncert żuków i manchsteru. Trochę sie pośmiałyśmy i poskakałyśmy do muzyki:P Było wesoło. Paula nie piła bo prowadziła i stwierdziłyśmy że szampana wypijemy po powrocie do domu;) 

gru 22 2008 czas zmian...
Komentarze: 0

Witam!

To jest mój pierwszy wpis. Postaram sie pisać jak najczęściej i tylko o rzeczach pozytywnych. 

Skąd się wzieła nazwa "czaszmian"? Nie mam pojęcia. Wpisałam to co przyszło mi w danej chwili do głowy. Może pomyślałam o tym ponieważ chiałabym wiele w swoim życiu zmienić. Mam 20 lat i wydaje mi się że pewne rzeczy powinny już być nieodłączna częścią mnie. Są to naprzykład, stała praca, kochajacy facet(może mam jakieś dzikie wyobrażenia ale wydaje mi się, że chyba już każdy w tym wieku z moich znajomych ma stałego partnera- tylko nie ja), plany na przyszłość, i sprecyzowane to czym chcielibyśmy się zajmować w życiu. Ja nie mam stałej pracy, partnera i nie wiem czym dokładnie chciałabym się zajmować w życiu.. Czy nie wydaje wam się, że jestem niedojrzała i dzicinna?

Śniły mi się ostatnio, dwa dni pod rząd, dzieci, a dokładnie niemowląta. Pierwszej nocy, że byłam mamą chłopców, bliżniaków. Bawiłam się z nimi, tuliłam. Drugi raz śniło mi się że urodziłam synka. Nie wierze w to co piszą w sennikach ale tym razem coś mnie tknąło i sprawdziłam. Było tam napisane, że narodziny dziecka aznaczają jakieś szczęście, zabawa z dziećmi- rodość(nie określona dokładniej), ale tez same dzieci mogą oznaczać dziecinność osoby, która o nich śnia. Często śnią mi się dzieci albo że jestem w ciąży.. Ciekawe..

Pozdrawiam Buziaki