Archiwum grudzień 2008


gru 22 2008 czas zmian...
Komentarze: 0

Witam!

To jest mój pierwszy wpis. Postaram sie pisać jak najczęściej i tylko o rzeczach pozytywnych. 

Skąd się wzieła nazwa "czaszmian"? Nie mam pojęcia. Wpisałam to co przyszło mi w danej chwili do głowy. Może pomyślałam o tym ponieważ chiałabym wiele w swoim życiu zmienić. Mam 20 lat i wydaje mi się że pewne rzeczy powinny już być nieodłączna częścią mnie. Są to naprzykład, stała praca, kochajacy facet(może mam jakieś dzikie wyobrażenia ale wydaje mi się, że chyba już każdy w tym wieku z moich znajomych ma stałego partnera- tylko nie ja), plany na przyszłość, i sprecyzowane to czym chcielibyśmy się zajmować w życiu. Ja nie mam stałej pracy, partnera i nie wiem czym dokładnie chciałabym się zajmować w życiu.. Czy nie wydaje wam się, że jestem niedojrzała i dzicinna?

Śniły mi się ostatnio, dwa dni pod rząd, dzieci, a dokładnie niemowląta. Pierwszej nocy, że byłam mamą chłopców, bliżniaków. Bawiłam się z nimi, tuliłam. Drugi raz śniło mi się że urodziłam synka. Nie wierze w to co piszą w sennikach ale tym razem coś mnie tknąło i sprawdziłam. Było tam napisane, że narodziny dziecka aznaczają jakieś szczęście, zabawa z dziećmi- rodość(nie określona dokładniej), ale tez same dzieci mogą oznaczać dziecinność osoby, która o nich śnia. Często śnią mi się dzieci albo że jestem w ciąży.. Ciekawe..

Pozdrawiam Buziaki